czwartek, 17 września 2009

paski poemiksowe

wydałem zbiorek pasków poemiksowych, dwadzieścia prac, wydruk czarno-biały (tutaj macie w kolorze - te, które są w kolorze :) ). wszystkie paski zamieszczam poniżej, i zachęcam do przyjrzenia się formie paska poemiksowego. warto przedtem mniej więcej znać formę paska komiksowego i być chociaż trochę obeznanym z poezją, również z poezją konkretną czy wizualną. jednakże paski poemiksowe nie mają być po prostu powieleniem zastanych dzieł ze sztuki komiksu czy poezji, ale tworzyć nową jakość. nawet jeśli czasem ktoś uzna to za wiersze czy za paski komiksowe, to jeśli poemiksowość w nich przeważa, pozostają one paskami poemiksowymi. ale najlepiej, jak po prostu jasne jest, że są to poemiksy.

bułka - pewnie to nie powinno być na samej górze, ale tak wychodzi zgodnie z kolejnością alfabetyczną. czytajcie dalej!


chmurki - kadry o kształtach przypominających dymki myślowe (mam nadzieję). trzy myśli zestawione ze sobą, mniej więcej do siebie pasujące.


czechosłowacja - mam nadzieję że nikogo nie urażę. największe miasta Czech, Słowacji i dawnej Czechosłowacji w formie trzech chmurek słownych.


demokracja - trzy kadry, tekst w tle, tekst na pierwszym planie podzielony.


dymkokadr - no taki paskodymek, ale można podzielić go na trzy części składowe, więc wszystko powinno się zgadzać. ciekawe dokąd tego gościa w końcu wysłali.


eyechart - czy dobrze widzisz? da się to zrozumieć? in pluribus unum?


litery - są litery, w różnej ilości, są kadry, jest narracja. jakiś element poezji tu jest, w dodatku w kadrach!


machine - proszę przeczytaj uważnie, co tam jest napisane. w kropce też :)


namemasher - wygląda to tylko na takie tam generatory zestawień słownych, w dodatku tematem jest połaczenie słów "poezja" i 'komiks". ale może to też być odczytane jako jakiś rodzaj poezji w trzech kadrach.


nieskończoność - rozedrgana struna? trzy cytryny? takie paski też się zdarzają. to już połowa pasków, zachęcam do kontynuowania lektury :)


omega - zaczyna się, że niby to łacińskie a, be... a tu omega. czyli to jednak były alfa i beta! w każdym razie mam nadzieję że symbolika zostanie tu odczytana. nieszczelne kadry wskazują kierunek czytania :)


podróż z przeszkodami - no właśnie, jeśli chcesz zostać artystą... w każdym razie teksty zestawione w ogólniejsze kształty.


shaiga - shadokowe haiga. czyli trzy wiersze zachowujące formę haiku, z troszkę abstrakcyjnym tekstem. kadry, czy też dymko-kadry, zestawione w pasek.


stupid - no, kolejny pasek stworzony przy wykorzystaniu generatora. słowa magicznie przekształcone w inne słowa.


trójkąty - trójkątne kadry, w nich tekst. takie tam.


trzy razy paleolityk - no właśnie, jakby się uprzeć, można w tym zobaczyć po prostu pasek komiksowy, albo trzy wiersze ilustrowane. jednakże forma poemiksu paleolitycznego (gdzie tytuł jest przedstawiony rysunkiem, i gdzie tekst zbudowany jest z trzech linijek - w pierwszej jedna sylaba, w drugiej trzy, w trzeciej pięć), wykorzystana została tutaj w zestawieniu z dwoma sąsiednimi kadrami, czyli mamy trzy poemiksy paleolityczne, będące jakąś serią. oczywiście, jest upływ czasu, jest kadrowanie i jest poezja, ale liczy się, że w sumie jest to paleolityczny pasek poemiksowy. ale namieszałem :)


trzy teksty - można to odbierać jako zestawienie trzech wierszy w wyimaginowanych kadrach, albo jako zestaw onomatopei komiksowych. w każdym razie moim zdaniem takie rzeczy wymagają od czytelnika pewnej edukacji poemiksowej, trzeba umieć widzieć to jako pasek (ale zestawienie tego z innymi pracami w tym poście jest tu pewną podpowiedzią).


wersja - trzy słowa w trzech kadrach, jakieś elementy zostały podkreślone. znaczy wszystko jest podkreślone, ale niektóre litery bardziej :)


zachwyt - wiersz opisujący sytuację bohatera komiksowego w trzech kadrach. gdyby było trzech bohaterów, to za bardzo by się to już zbliżyło do komiksu, tutaj moim zdaniem mamy jednak dużo większą rolę elementów tekstowych, czyli granica moim zdaniem nie została przekroczona (chociaż wiemy, wiele rzeczy jest tu sprawą instynktu i dobrej woli).


zakręcone - no, takie trzy kadry utworzone z linii łączących litery. ciekawe czy da się to czytać.

w każdym razie broszurkę posyłam do biblioteki narodowej, kilka egzemplarzy sobie zachowam, do dystrybucji w razie pojawiania się okazji i potrzeb. ale oczywiście liczę, że opublikowanie pasków na blogu Wam wystarczy do zainteresowania się tą formą. chodzi o to, żeby poemiks nie był czymś nieczytelnym i bez formy, tylko żeby własnie forma była tutaj klarowna. na początek forma paska poemiksowego moim zdaniem może być czymś interesującym. potem można eksperymentować z innym kadrowaniem.

2 komentarze:

  1. całkiem niezły zbiór !
    interesujące przykłady , to zachęca

    pozdrawiak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mhm nie wiem gdzie tu odpisac na twój komentarz więc napisze tu...
    otóż to miasto to paryż , i niesamowicie zatłoczona wieczorną porą uliczka na dzielnicy łacińskiej w pobliżu sekwany :)
    uroczo i romantycznie , zwłaszcza jak się człowiek oddali od tego tłumu :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń