niedziela, 17 stycznia 2010

xerolage 45 - d ww hy dddd EElio

otrzymałem pocztą album xerolage 45 d ww hy dddd EElio Andy'ego Martricha. znacie tego autora, jedno jego dzieło było tu już recenzowane, poza tym Andy brał udział w antologii pasków poemiksowych. no to teraz o samym albumiku: czarno-biały, z początku wyglądał jak ksero, ale dotykowo oceniam, że to jednak druk. okładka też czarno-biała, ciut grubsza - a to dodaje profesjonalizmu.

dzieło jest zadedykowane głównemu bohaterowi utworu, Keithowi Elliotowi Adamsowi. 24 ponumerowane strony zapełniają się elementami colleagu, z charakterystycznym elementem wielokrotnego drukowania tekstu. czcionka przypominająca Courier New bold, albo jej lustrzane odbicie - w każdym razie litery mają jednakową szerokość, co stwarza nastrój technicznego uporządkowania.

niektóre kadry przypominają budową poetyckie utwory z epoki wiersza białego, są też motywy szachownicy, planu miasta, nut, kodu kreskowego, zdjęć ludzi, ich twarzy, czy też fragmentów twarzy (ust, oczu), jak również pikselowo uproszczone fotografie krajobrazów. czasem element fotograficzny przeważa, osią utworu jednak moim zdaniem jest wspomniany już motyw wiersza, traktowanego zaiste poemiksowo, jako centralny element kadru.

niektóre fragmenty czy śródtytuły da się odczytać, zaczerpnięte zostały zapewne z jakichś ogłoszeń, niektóre zaś z tekstów piosenek czy poezji miłosnej. równiez pojawia się motyw metatekstowy czy też autotematyczny, kiedy czytamy o collegau, o wierszu. słowo "wiersz" (poem) pojawia się tu zresztą wielokrotnie. poza tym wspomnianych jest wiele postaci, w jakiś sposób związanych z literaturą (Antygona, Edyp, T.S. Eliot - acha, Ziemia Jałowa. faktycznie, została przywołana we wstępie, zatem wspomniane teksty zaczerpnięte zostały z omówień tego poematu).

dotarłem do końca, na przedostatniej stronie okładki znajduje się zdjęcie Andy'ego, obok rysunków przypominających bohaterów kreskówek. jest też omówienie dorobku i działalności Andy'ego. sięgam na ostatnią stronę, tak jak myślałem, jest ISSN. czyli jest to czasopismo. omówienie tytułu xerolage 45 - kserografia, collage, wizualna i konkretna poezja. ciekawe. dzieło pozostawia szereg pytań. może tak miało być. w każdym razie jest super.

wracam na drugą stronę, podaję link: http://xexoxial.org.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz